Jak wyciągnąć więcej ze szkoleń metodycznych?
Sezon na metodyczne szkolenia w pełni! Wiem coś o tym, bo sama z ogromną radością zapełniam kalendarz tymi, które poprowadzę oraz tymi, w których wezmę udział. Ale wiesz co? Na każdym ze szkoleń, niezależnie czy jest to szkolenie stacjonarne, konferencja czy webinar, słyszę to samo: jak sprawić, żeby te pomysły nie ulatywały z głów, tylko pozostawały na stałe w repertuarze metodycznym? Na szczęście istnieje kilka sposobów na to, by zatkać dziury w naszej niedoskonałej pamięci i zachować to, co ze szkoleń najcenniejsze.
Poniżej spisałam kilka pomysłów i technik na to, by szkoleniowa wiedza się internalizowała i była recyklingowana przez długi czas! Zakładają one, że prowadzisz notatki ze szkoleń i realnie chcesz wykorzystywać pomysły, które na szkoleniach metodycznych się pojawiają.
1. Jeden notatnik
To może brzmieć banalnie, ale wybranie jednego notatnika, w którym będziesz spisywać notatki ze wszystkich szkoleń, jest fantastycznym rozwiązaniem (i pewnie jednym z najbardziej skutecznych!). Kup piękny notes, na który będziesz z przyjemnością zerkać i to w nim notuj wszystkie swoje spostrzeżenia i dodatkowe pomysły. Notes (i wszystkie jego kolejne młodsze siostry, które wprowadzisz, gdy pierwszy notes się skończy) trzymaj na jednej półce. W ten sposób, gdy zechcesz wrócić do jakiegokolwiek zagadnienia ze szkolenia, będziesz wiedzieć, gdzie go szukać. To banalne rozwiązanie jest o 100% wygodniejsze niż pełne paniki przekopywanie szuflad w poszukiwaniu luźnych karteczek ze szkolenia sprzed dwóch lat.
2. Dokładny opis szkolenia na początku notatek
Zanim zaczniesz notować przebieg szkolenia, zadbaj o stworzenie swoistej „metryczki” na samym początku. Zapisz nazwę szkolenia i nazwisko prowadzącego oraz datę! To będą te dane, które pomogą Ci później łatwo zidentyfikować „gdzie to było” albo wesprzeć Cię w poszukiwaniach pomysłu, o którym mówiła konkretna osoba podczas jakiejś konferencji. Daty pomogą Ci za to weryfikować aktualność danych i niektórych informacji. O ile pomysły na zajęcia łatwo się nie dezaktualizują, tak dane dotyczące zmian prawnych już tak.
3. Rating pomysłów
W moich notatkach każdy zapisany przeze mnie pomysł ze szkoleń narzędziowych otrzymuje swój rating, czyli ocenę. Ja używam gwiazdek, ale śmiało możesz mieć serduszka, cyfry czy ciasteczka. Chodzi o to, by każdy z pomysłów został określony przez Ciebie jako mniej lub bardziej przydatny/atrakcyjny. Taka skala pozwoli Ci w późniejszym czasie zdecydować, z których pomysłów chcesz skorzystać w pierwszej kolejności, a które zostały uznane za niepasujące do Twojego stylu pracy. Wyciągnięcie najlepszych pomysłów pomoże Ci w późniejszym czasie szybko wyławiać aktywności, do których warto wrócić, bez przekopywania się przez całość notatek i czytania po kolei każdego pomysłu.
4. Zdjęcia
Jeśli prowadzący pozwala robić zdjęcia czy printscreeny, warto skorzystać z takiej możliwości. Zdjęcie pozwoli Ci uwiecznić wygląd danej aktywności bez konieczności szczegółowego opisu. W swoich notatkach możesz wówczas zanotować krótkie (foto), by wiedzieć, że w Twoim telefonie czeka na ciebie dodatkowa pomoc. Jeśli notatki prowadzisz na komputerze, warto takie zdjęcie od razu wkleić w plik.
5. Własne myśli nieuczesane
Notatnik szkoleniowy to nie zeszyt w szkole, który będzie sprawdzał Twój nauczyciel. Możesz w nim zanotować wszystko to, co zechcesz! Zapisz więc, czy pomysł Ci się podobał, jak możesz go zmodyfikować, dla której z Twoich grup by się przydał. A może masz od razu wizję wykorzystania danej gry z jakimś tematem? Super, zapisz, zanim zapomnisz!
6. Lista szkoleń
Ten trick zaczęłam wykorzystywać całkiem niedawno, gdy okazało się, że gubię się w liczbie szkoleń i konferencji, do których wykupiłam dostęp. Przeznaczyłam na to jedną ze stron w moim kalendarzu, ale śmiało możesz zrobić to np. na okładce Twojego szkoleniowego notatnika. Po prostu wypisz (i regularnie dopisuj) wszystkie szkolenia, webinary i konferencje, do których masz wykupiony dostęp! Najlepiej od razu z danymi do logowania oraz terminem wygaśnięcia dostępu. Mnie wielokrotnie zdarzyło się zwyczajnie ZAPOMNIEĆ, że wykupiłam jakieś szkolenie i nigdy go nie przerobić. A tak… Wyrobiłam już w sobie nawyk, że zanim się skuszę na coś nowego, otwieram mój notatnik i sprawdzam, czy realnie mam przestrzeń, by coś nowego przerabiać. Idziemy przecież na jakość, a nie ilość, prawda?
7. Tabelka z pomysłami
Super szkolenie? Dużo pomysłów do wdrożenia? Ekstra! Wrzuć je w prostą tabelkę i zaznaczaj, które z nich udało Ci się już wprowadzić w życie. Załóż sobie termin, w którym chcesz wypróbować wszystkie pomysły ze swojej tabelki (np. dwa miesiące), a samą kartkę z tabelą wywieś w widocznym miejscu, najlepiej tam, gdzie przygotowujesz się do zajęć. To pomysł, z którego masz dwa bonusy — wykorzystanie pomysłów ze szkolenia i testowanie nowych rozwiązań oraz gotowce na zajęcia nad Twoim biurkiem! W takiej tabelce możesz zawrzeć nazwę pomysłu, dwa zdania opisu oraz miejsce na zaznaczenie, czy udało Ci się go zrealizować. Nie chcesz przepisywać notatek do tabelki? Rozwiązaniem pośrednim będzie dorysowanie checkboxa w notatniku przy każdej nazwie aktywności (tak, tak, każda aktywność powinna mieć nazwę!), wykorzystane pomysły odhaczasz i już!
Widzisz? To naprawdę proste pomysły, które wesprą Cię w utrzymywaniu Twojej wiedzy metodycznej i dostępnych zasobów na odpowiednim poziomie. Śmiało, leć kupować swój najpiękniejszy na świecie notatnik i ruszaj z notatkami!
A może chcesz zaprosić mnie na szkolenie metodyczne do swojej szkoły? Lub wziąć udział w jednym z nadchodzących wydarzeń z moim udziałem? Sprawdź zakładkę SZKOLENIA.